sobota, 11 lutego 2012

Happy end..

Mój dzień zaczął się jak każdy inny dzień. Wstałam około 13 i przechadzałam się po domu z kąta w kąt. Zjadłam porządne śniadanko ( około 5 kanapek i gorąca herbatka ) i włączyłam komputer.
Wieczorem obejrzałam film "Blondynka w koszarach". Bardzo fajny. Opowiada on o oszukanej przez rodzinę, zdradzonej przez chłopaka i agenta, ulubienicy Ameryki Megan Valentine (w tej roli Jessica Simpson), która postanowiła dokonać "drobnych" zmian w swoim życiu. Zaciągnęła się do armii. Polecam. :)
Zastanawia mnie jedno. Czy zawsze w takich filmach musi być "happy end". Nienawidzę "happy end-ów" ! Kto to badziewie wymyślił. Chyba jakiś kretyn któremu się nudziło. 
Zawsze jak widzę te pary które najpierw rozmawiają a gdy nastaje taka błoga cisza to po paru sekundach wgryzają się w swoje usta... ;] To takie wzruszające a zarazem irytuje. ; \
Wczoraj oglądam "Dzień Świra". Kocham ten film <3 Jest w nim dużo humoru, zabawnych "pocisków" i wiele różnych.. Myślę, że nie ma w Polsce takiego nastolatka który by nie oglądał tego filmu (mogę się mylić ale tak mi się wydaje). 

A teraz przed wami :
1. Nicole Scherzinger - Try With Me
2. She & Him - Oh Boy  <3
3. Lenka- Don't Let Me Fall
oraz dwie moje fotki :)









  ZDJĘCIA !



Pozdrawiam.
Domi :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz