wtorek, 7 lutego 2012

Come morning light...

Ciemność. Wszędzie widzę ciemność. Próbuje sobie coś przypomnieć ale nie mogę... Wiem, że jestem w jakimś lesie. Stoję tam sama. Tylko ja i drzewa. Rozglądam się dookoła i nadal ciemność. Staram się ujrzeć cokolwiek ale nie mogę. One się ze mnie śmieją. [...] Te drzewa. Szepczą coś. [...] Nie wiem. Krzyczą. Próbują mi coś powiedzieć ale ja nic nie rozumiem. [...] Biegnę. Raczej próbuje biec ale nie mogę. [...] One mi nie pozwalają. [...] Tak to one. Szepczą żebym została. Czują się takie samotne. [...] Nie wiem. Chyba dlatego, że nikogo tu nie ma. [...] Dalej szukam wyjścia. Kręcę się wkoło i nic nie widzę.[...] Nie.. nie.. nie mogę. [...]
Nie ! Zostaw mnie w spokoju !!! [...] Nie rozumiesz ?! Odejdź !
                        ________________________________________
Pozdrawiam :)
Ciasteczko :P

3 komentarze: